Na rok 2020 zaplanowana została premiera najnowszego filmu o przygodach brytyjskiego agenta 007. Znaczenie tej części było niezwykle duże, ponieważ po raz ostatni w rolę słynnego Jamesa Bonda wcielił się Daniel Craig, przez wielu uznawany za najlepszego, bądź jednego z najlepszych odtwórców tej postaci. Grany przez niego Bond musiał jednak najpierw stoczyć swoją walkę poza ekranem, a w roli jego alter ego nietypowo objawiła się… pandemia koronawirusa. Premiera filmu została przesunięta, a na rozstrzygnięcie tego pojedynku musieliśmy poczekać aż do tego roku.
Czy było warto? Wszystko wskazuje, że tak! James Bond w swoim stylu brutalnie uporał się nawet z tym przeciwnikiem notując rewelacyjną frekwencję w kinach. Co więcej, Nie czas umierać zebrało do tej pory naprawdę niezłe recenzje wskazujące, że pomimo długiej tradycji jest to zdecydowanie produkcja na miarę naszych czasów.
Historia spotyka się ze współczesnością w dużej mierze za sprawą samochodów, które zobaczymy w Nie czas umierać. Na ekranach zagościły między innymi kultowe Aston Martiny – DB5 oraz V8 Vantage. Z drugiej strony widzowie mieli okazję podziwiać również nowsze modele takie jak Aston Martin DBS Superlaggera oraz Range Rover Defender. Czy przejdą do historii podobnie jak sławni poprzednicy ze starszych filmów? O tym przekonamy się po latach. Tymczasem zapraszamy do sprawdzenia naszej autorskiej listy samochodów agenta 007, które zapisały się w historii motoryzacji!
1. Aston Martin DB5
Co można powiedzieć o tym prezentowanym samochodzie? Pomijając fakt, że na swój sposób zdefiniował on sportową motoryzację w swoich latach, jest to także pojazd, który pojawił się najczęściej w filmach o Bondzie.
Od Goldfingera – gdzie pojawił się po raz pierwszy – do Skyfall i od Seana Connery’ego do Daniela Craiga, DB5 to samochód, który identyfikował Jamesa Bonda z angielską marką.
Nie tak dawno dowiedzieliśmy się, że egzemplarz, który promował m.in. “Operację Piorun” znalazł swojego nowego właściciela z przeszło 6,3 mln dolarów!
Aston Martin DB5 to niepodważalnie jedno z bardziej rozpoznawalnych aut wszechczasów.
2. BMW Z8
Na liście kultowych samochodów nie mogło zabraknąć BMW Z8.Niemiecki roadster, który jest synonimem elegancji, zaliczany jest do najlepszych (według urody) samochodów, jakie kiedykolwiek zostały produkowane.
Symetryczne linie, ponadczasowe, nowoczesne i klasyczne wnętrze udowadniają, że piękno jest ostatecznie sprawą obiektywną. Cokolwiek Pierce Brosnan zrobiłby z tym specjalnie wyposażonym przez Q autem, nie mieliśmy tego dość.
W „Świat to za mało” oprócz Denise Richards i Sophie Marceau mieliśmy okazję cieszyć się nieporównywalnie erotycznym brzmieniem 8-cylindrowego silnika V8 Z8!
3. Lotus Esprit S1
Przenosimy się prosto do słonecznych Włoch, a konkretnie na śródziemnomorską wyspę Sardynię. Tam jesteśmy świadkami jednego z najlepszych filmowych pościgów zaprezentowanych na dużym ekranie!
Powód? Lotus Esprit S1. Biała brytyjska piękność oprócz dwulitrowego czterocylindrowego silnika ze 160 końmi – co na ówczesne czasy było więcej, niż wystarczające – miała cechę, która naprawdę ją wyróżniała: Lotus był również łodzią podwodną! Sportowe właściwości jezdne i taka ciekawostka musiały działać na wyobraźnię.
4. Toyota 2000GT Roadster
Z reguły, co nie powinno dziwić, James Bond jeździł brytyjskimi samochodami. Wpływało to pozytywnie na wizerunek krajowych marek oraz, nie oszukujmy się, pozwalało agentowi MI6 poruszać się z klasą. W 1967 roku wszystko poszło w odrobinę innym kierunku. Fakt, że kręcenie filmu miało miejsce w Japonii, mógł odegrać w tym decydującą rolę. Toyota 2000GT, bo to na nią padł wybór angielskich twórców filmowych, była pierwszym rasowym Gran Turismo z Kraju Kwitnącej Wiśni. Japońskie auta sportowe dopiero czekał renesans, podczas, gdy niesamowicie limitowana Toyota już w latach 60. odegrała swoją znaczącą rolę.
Warto zauważyć, że japońska firma nie planowała wypuszczenia Toyoty 2000GT jako roadstera. Powodem dla zmiany koncepcji był…James…James Bond! Ponieważ Sean Connery nie pasował do japońskiego GT ze względu na swój wzrost, firma była zmuszona przekształcić go w kabriolet. Toyota dokonała tej konwersji w mniej niż 2 tygodnie!
Dzisiaj model 2000GT jest niezwykle cenionym klasykiem, nie tylko ze względu na kryterium rzadkości, ale również z powodu roli w fimie.
5. Aston Martin DBS V12
Myśląc “James Bond” coraz częściej zdarza nam się, że przed oczami widzimy Daniela Craiga. Sytuacja nie do pomyślenia przez długie lata, żeby to właśnie ten skromny gentleman aspirował do jednego z najlepszych odtwórców głównej roli, agenta 007. Nie mogliśmy nie wspomnieć o samochodzie, który towarzyszył mu w filmach. DBS zadebiutował w 2006 roku w “Casino Royale”.
Aston Martin wydał 2 egzemplarze modelu DBS do filmu, zanim auto weszło do regularnej produkcji. Z tego powodu zdecydowano się na użycie 3 starszych DB9, które zostały dostosowane zewnętrznie, aby wyglądały jak nowszy DBS. DBS Jamesa Bonda trafił do Księgi Rekordów Guinnessa, kiedy obracał się 7 razy z prędkością ponad 115 km/h.
Pojazd powrócił do „Quantum of Solace” w 2008 roku. Jego wygląd możemy podziwiać zwłaszcza w pierwszej scenie, w której Bond jest ścigany przez dwie Alfy Romeo 159 nad jeziorem Garda we Włoszech.
6. BMW 750iL
Chociaż jesteśmy przyzwyczajeni do Jamesa Bonda w szybkich samochodach sportowych, ten obrazek uległ drobnej zmianie w 1997 roku, kiedy Bond otrzymał BMW serii 7. Był to wyjątkowy wówczas, flagowy model z potężnym 5,4-litrowym silnikiem V12. Było to auto, które otrzymało największą liczbą gadżetów spośród samochodów Bonda.
Limuzyna o długości ponad 5 metrów została wyposażona została w szereg usprawnień technologicznych, które oznaczały przejście Bonda do współczesności. Ekrany LCD, sejf na odcisk palca, trackpady i nowoczesne systemy bezpieczeństwa to tylko niektóre z cech, które zwiastowały przełom tysiąclecia i adaptację Bonda do nowego millenium.
BMW E38 jest do dzisiaj uważane przez wielu za zdecydowanie najlepszą 7kę, jaka kiedykolwiek wyjechała z bawarskiej fabryki.
7. Citroen 2CV
Jedynym samochodem, którego nie można by się spodziewać na takiej liście jest Citroen 2CV. To dlatego, że mogliśmy połączyć Jamesa Bonda z drogimi, szybkimi i egzotycznymi samochodami, ale żółte 2CV jest tym, co ukradło show w 1981 roku!
Plotka głosi, że 2CV był tak powolny, że produkcja musiała przyspieszyć scenę pościgu w montażu. Ale nie ma co się dziwić, wszak legendarna francuska “kaczka” posiadała silnik o mocy zaledwie 29 koni!
Nie oszukujmy się – widok Jamesa Bonda w żółtym Citroenie do dzisiaj wzbudza uśmiech. Oznacza to, że nie potrzebujesz najszybszego, najdroższego lub najbardziej sportowego samochodu, aby wszyscy Cię zapamiętali. Tak długo, jak masz charakter i osobowość, które sprawią, że będziesz się wyróżniać!
Sean Connery czy Roger More? Pierce Brosnan czy Daniel Craig? Wybór najlepszego Bond to sprawa subiektywna. Kwestia wyboru samochodu jak widać potrafi mieć znaczenie. Nie tyczy się to tylko Jamesa Bonda, ale wielu filmów!
Najważniejsze jest to, aby Twoje następne auto również było jak najlepsze.
W Spotawheel codziennie sprawdzamy dziesiątki używanych samochodów zgodnie z bardzo surowymi normami, jakie sami sobie narzucamy. Najlepsze z nich (a jest to tylko 1 na 20) są przez nas kupowane i oferowane na naszej stronie wraz ze szczegółowymi zdjęciami i filmami.
Ty wybierasz samochód, który Ci odpowiada, my przywieziemy go na jazdę próbną tam, gdzie Ci odpowiada! A żebyście mogli poczuć się jeszcze bezpieczniej, auta oferujemy z gwarancją nawet do 5 lat!
