0 Udostępnień

W dzisiejszych czasach zakup fabrycznie nowego samochodu nie jest ani prosty, ani szczególnie wygodny. Wybór odpowiedniego auta używanego może mieć więcej zalet.

To nie są łatwe czasy dla osób, które chcą kupić samochód. Najgorzej wygląda sytuacja na rynku aut nowych. Nawet jeśli ktoś ma wystarczająco dużo pieniędzy, by pokusić się o zakup wozu z salonu, ma obecnie mocno utrudnione zadanie. I taka sytuacja raczej prędko się nie zmieni.

Po pierwsze, chodzi o kryzys dostępności półprzewodników

Kryzys mikroczipów powoduje, że zakup auta używanego jest prostszy niż nowego

Półprzewodniki i mikrochipy to właściwie kluczowe elementy nowych aut. Bez nich nie można zamontować i uruchomić większości nowoczesnych elementów wyposażenia – od ekranów ciekłokrystalicznych po czujniki systemów bezpieczeństwa. Tymczasem większość marek sprowadza mikrochipy z fabryk w Chinach. Ze względu na ich niedobory spowodowane zerwanymi w czasie pandemii łańcuchami dostaw i fakt, że deficytowe półprzewodniki trafiają najpierw np. do fabryk sprzętu elektronicznego, a nie samochodów, na te produkty trzeba bardzo długo czekać. Co za tym idzie, wydłuża się też czas czekania na nowe auta.

Niektórzy dealerzy w ogóle nie przyjmują zamówień na pewne modele. Inni wprost uprzedzają, że zamiast zwyczajowych, dawnych 2-3 miesięcy, teraz cały proces może potrwać 6, 8 albo i 15 miesięcy. Ponad rok czekania na auto? Teraz to niemalże codzienność przy wielu markach i modelach, również tych najpopularniejszych, często wybieranych np. jako auta służbowe. Przysalonowe czy importerskie „stocki”, czyli place, na których gotowe auta czekały na klientów, są już właściwie wyczyszczone do zera. Nie ma więc co liczyć na atrakcyjne oferty na samochody do szybkiego odbioru.

Niestety, czasami bywa też tak, że auto jest już wyprodukowane, ale stoi i czeka pod fabryką – lub na którymś z licznych parkingów wynajętych przez producenta – na brakujące elementy. Nie ma np. ekranu, nawigacji czy systemu audio. Ile potrwa czekanie? Tego nie wie nikt. Są i tacy producenci, którzy wydają klientom „wybrakowane” wozy, bez radia czy innych elementów i zapraszają ich na późniejsze uzupełnienie wyposażenia. Tyle że nie wiadomo, kiedy kupujący się tego doczekają – a jazda w ciszy bywa nużąca…

Czasami lista wyposażenia drastycznie się skraca

Wymarzyłeś sobie auto z najlepszymi możliwymi głośnikami albo z nawigacją satelitarną? Niestety, w dzisiejszych czasach lista wyposażenia – zarówno dodatkowego, jak i seryjnego – w przypadku wielu modeli mocno się skraca. Może się więc okazać, że nie możesz mieć gadżetów, na których ci zależy. Pół biedy, gdy dowiesz się o tym przed składaniem zamówienia. Gorzej, gdy dealer da znać dopiero po kilku miesiącach czekania…

Z gamy wypadają też różne modele i silniki. Tutaj powodem często są normy emisji CO2 nakładane na producentów. Z tego powodu – aby średnia emisja w gamie wychodziła korzystnie – marki rezygnują z wielu silników zastępując je napędami hybrydowymi lub elektrycznymi. Czasami wycofują mocny, paliwożerny motor – ale równie często to „zwyczajna” wersja. Szczególnie trudne zadanie na rynku pierwotnym mają teraz ci, którym zależy na wolnossących jednostkach o niezbyt skomplikowanej konstrukcji.

Zakup samochodu używanego ma coraz więcej zalet

Zakup auta używanego często oznacza jego dostępność od ręki

Podstawową zaletą jest brak oczekiwania na auto. W sprzyjającej sytuacji możesz wyjechać swoim kolejnym samochodem jeszcze tego samego dnia, w którym podjąłeś decyzję o zakupie. Czasami trzeba poczekać kilka dni na dopięcie formalności i np. uzyskanie finansowania – ale nigdy nie mówimy ani o trzech miesiącach, ani tym bardziej o pół roku czekania.

Wybór odpowiedniej wersji też bywa trudny

Oczywiście, zakup samochodu z drugiej ręki nie pozwoli ci na skonfigurowanie auta od A do Z pod siebie – tak jak w przypadku składania zamówienia do fabryki… zwłaszcza kiedyś, przed wprowadzeniem ograniczeń. Ale oferta rynkowa zwykle i tak jest na tyle szeroka, że w przypadku popularniejszych modeli możesz trochę powybierać. Ulubiony kolor, tapicerka lub elementy wyposażenia, na których ci zależy? Owszem, wszystko da się znaleźć. Czasami wymaga to tylko nieco cierpliwości. Sytuacja staje się łatwiejsza, gdy kupujesz auto z oferty dużej, prężnie działającej firmy ze sporą ofertą – takiej jak Spotawheel.

Poza tym, wybieranie spośród aut używanych pozwala ci na zakup wersji – zwłaszcza silnikowych – których w salonach już nie ma. Nie lubisz „downsizingu” i trzycylindrowych silników? Będzie ci o wiele łatwiej znaleźć coś z drugiej ręki niż w salonie.

Zakup samochodu używanego ma też – w obiegowej opinii – spore wady

Obiegowa opinia o zakupie aut używanych bywa przekłamana

Podstawowe to brak gwarancji na auto i niepewność co do jego stanu technicznego. Obydwa te problemy odpadają, gdy mówimy o samochodzie kupowanym w Spotawheel. Zacznijmy od stanu technicznego. Wszystkie auta, które trafiają do oferty firmy, są dokładnie sprawdzane… choć to może niewystarczające słowo. Certyfikowani eksperci firmy przeprowadzają inspekcję samochodu obejmującą aż 200 punktów! Żadna usterka albo zaniedbanie poprzedniego właściciela nie ujdą ich uwadze.

Jako że firma jest pewna stanu sprzedawanych przez siebie samochodów, oferuje najlepszą na rynku, bo aż pięcioletnią gwarancję! To o wiele dłużej niż wynosi ochrona oferowana do większości nowych aut kupowanych w salonach…

To oznacza, że nie musisz obawiać się tego, czy wóz nie jest powypadkowy czy zmęczony życiem

Odpadają ci więc wyprawy na koniec Polski w celu oglądania aut, które sprzedający zachwalał przez telefon, a które na miejscu okazały się… mówiąc delikatnie, niewarte uwagi. Unikniesz też przykrych rozczarowań u mechaników. Poza tym, jeśli już jesteśmy przy wyprawach po samochód – w przypadku decyzji o zakupie w Spotawheel tak naprawdę wcale nie musisz nawet wstawać z fotela. Wszystkie formalności da się załatwić online, a auto zostanie ci przywiezione pod dom. Wszystko po to, by było bezpiecznie dla zdrowia i z szacunkiem dla twojego czasu. A jeśli auto jednak nie przypadnie ci do gustu, masz 14 dni na jego zwrot.

Są jeszcze inne obawy kupujących dotyczące kupowania aut używanych

Chodzi o finansowanie. Wielu aut używanych – zwłaszcza sprowadzanych np. z USA lub kupowanych od osób prywatnych – nie da się korzystnie sfinansować leasingiem. W przypadku Spotawheel, nie ma takiego problemu. Na życzenie klienta, firma przygotowuje odpowiednie kalkulacje. Są korzystne!


Podsumowując, zakup samochodu z rynku wtórnego oznacza dziś oszczędność kilku czy nawet kilkunastu miesięcy, które w przypadku zamawiania „nówki” trzeba spędzić na dłużącym się oczekiwaniu na produkcję i odbiór. Przy wyborze auta ze sprawdzonego źródła, nie trzeba obawiać się o jego stan techniczny czy historię serwisową. Dostaje się do tego 5-letnią gwarancję, atrakcyjne finansowanie i możliwość zwrotu auta. A poza tym… na rynku wtórnym jest po prostu o wiele taniej. Dealerzy nie są dziś skłonni do udzielania rabatów, więc różnica rośnie. No i czas to pieniądz!

0 Udostępnień