0 Udostępnień

Szukasz młodego, miejskiego auta, które nie zmęczy cię częstymi awariami? Zwróć uwagę na siedem „klasyków”, czyli sprawdzonych i dobrze znanych modeli segmentu B.

Miejskie auta z generacji na generację rosną i „poważnieją”. Kiedyś dłuższa trasa takim samochodem oznaczałaby niską prędkość podróżną, duży hałas i wielkie zmęczenie po dotarciu do celu. Dziś wozy z segmentu B stały się cichsze, dynamiczne, komfortowe i bogato wyposażone. Nic dziwnego, że wielu klientów wybiera je z pełną świadomością – nie dlatego, że nie mają funduszy na większy model, a po prostu dlatego, że segment B spełnia wszystkie ich oczekiwania, łącząc niezły komfort i przestronność z niskimi kosztami utrzymania i łatwym parkowaniem w zatłoczonym centrum wielkiego miasta.

Niezawodne małe auta – jakie są?

Nikt nie chce spędzać długich godzin w warsztatach i wydawać ciężko zarobionych pieniędzy na mechaników i części. Ważne, by auto służące na co dzień – do dojazdów do pracy, na zakupy czy do wożenia dzieci – było bezpieczne i niezawodne.

Na szczęście w omawianym budżecie – czyli ok. 40 tysięcy złotych – da się znaleźć młode, zadbane samochody, które zapewnią właścicielowi spokój. Zwłaszcza gdy wybierze coś spośród zadbanych, dokładnie sprawdzonych egzemplarzy ze Spotawheel! Oto kilka propozycji modeli.

Toyota Yaris

Miejska Toyota Yaris

Yaris to od lat pierwsza odpowiedź, która przychodzi wielu osobom na myśl o niezawodnym, miejskim samochodzie. Nic dziwnego. Rzeczywiście, temu modelowi raczej nie przydarzają się wpadki. Każda kolejna odsłona niewielkiej Toyoty jest trwała i po prostu udana. Za ok. 40 tysięcy można kupić model trzeciej generacji, produkowanej w latach 2011-2019. Wyróżnia się m.in. dość wysoką pozycją za kierownicą, co wielu klientów doceni. Niezła jest też widoczność z wnętrza. Które silniki są godne polecenia? Właściwie… wszystkie. Yaris wyróżnia się gamą prostych, wolnossących jednostek. Ten model nie jest nadmiernie udziwniony. Bazowe, trzycylindrowe 1.0 o mocy 69 KM może być nieco za słabe, jeśli ktoś czasem wyjeżdża za miasto. Lepiej sprawdzą się jednostki 1.33 i 1.5 (99 i 111 KM). W ogłoszeniach często pojawia się też oszczędna i trwała hybryda, ale większość egzemplarzy wykracza poza założony budżet.

Citroen C3

Citroen C3

Atrakcyjna stylistyka, bogate wyposażenie większości egzemplarzy, a także niepowtarzalny „francuski sznyt”, odróżniający Citroena od konkurencji. Oto główne zalety modelu C3. Dodajmy do tego niezły komfort jazdy i spory bagażnik. Ten wóz można wybierać nie tylko oczami i sercem, ale i rozumem. Kolejną zaletą jest atrakcyjny stosunek ceny do rocznika. Za 40 tysięcy można kupić albo bardzo dobrze wyposażony, zadbany egzemplarz poprzedniej generacji (2008-2016, ceny zaczynają się już od ok. 20 tysięcy złotych), albo pokusić się już nawet o świetnie wyglądający samochód w najnowszej odsłonie. Które silniki są godne polecenia? W przypadku poprzedniej generacji, nieźle sprawdzą się i jednostki benzynowe (zwłaszcza wolnossące 1.4), jak i diesle (sprawdzone, dobrze znane 1.6 HDI). Nowsze C3 ma pod maską chwalone jsilniki 1.2 PureTech. Obydwa modele zbierają pochlebne opinie dotyczące niezawodności.

Skoda Fabia

Skoda Fabia kombi

Oto kolejny z prawdziwych klasyków rynku – zarówno jeśli mówimy o autach nowych, jak i o tych z drugiej ręki. Skoda może i nie porywa stylizacją, ale jest solidną propozycją dla osób szukających praktycznego samochodu – zwłaszcza że w ogłoszeniach można bez problemu znaleźć także wersję kombi. Ma zaskakująco duży, jak na segment B, bagażnik. Za 40 tysięcy można pokusić się o Fabię poprzedniej generacji z roczników ok. 2014-2018. Który silnik wybrać? Diesle 1.4 TDI to raczej propozycja dla tych, którzy dużo jeżdżą. Przy użytkowaniu w mieście, lepiej pozostać przy benzyniakach. Litrowy motor MPI (60-75 KM) nie zachwyca osiągami, ale jest trwały i można go przerobić bez kłopotu na gaz. Również doładowanych litrówek (95-110 KM) nie należy się bać. Mimo małej pojemności, nie rozczarowują usterkami. Fabia to prosty i świetnie znany samochód, który jest w tej klasie „bezpiecznym” wyborem.

Fiat Punto

Miejski Fiat Punto

Niegdyś Punto było prawdziwym przebojem polskich ulic. Obecnie jego popularność nieco przygasła, ale to nie znaczy, że Fiatem nie warto się interesować. Za ok. 40 tysięcy kupimy Punto z samego końca produkcji jego ostatniej generacji. Tak naprawdę, wystarczającym budżetem na Punto z 2014 czy 2016 roku będzie już ok. 30 tysięcy złotych. Można więc pojechać za resztę na wakacje. Oczywiście samochodem! Punto powinno bezawaryjnie dojechać do celu. Szczególnie chwalone w przypadku tego modelu są silniki – od bazowego 1.2, przez 1.4 o mocy 77 KM, aż po dynamiczne 1.4 turbo rozwijające 105 KM. Pewne uwagi można mieć jedynie do specyficznego, dwucylindrowego 0.9, które nie zachwyca kulturą pracy i nie jest tak oszczędne, jak można by się tego spodziewać. Oprócz tego – to prosty, dobry samochód z przestronnym wnętrzem. No i nadal nieźle wygląda!

Peugeot 208

Peugeot 208

Oto kolejny z udanych stylistycznie modeli. Francuski hit doczekał się kolejnej generacji w 2019 roku, ale tak naprawdę, linie poprzedniej (2012-2019) wcale się nie zestarzały.

Oprócz urody, Peugeot przekonuje do siebie nieźle wykonanym wnętrzem i zwinnością. Nie każdy polubi jego małą kierownicę, ale warto dać jej szansę. Po chwili można się przyzwyczaić i poczuć się trochę jak… w aucie sportowym. Co z silnikami? Oszczędne i trwałe diesle to mocny punkt oferty rynkowej 208. Motory benzynowe też są udane, zwłaszcza gdy mówimy o nowoczesnym 1.2 PureTech. Łączy dobre osiągi z umiarkowanym apetytem na paliwo. Nie ma zarzutów do jego awaryjności. Ile kosztuje miejski Peugeot? Zadbany egzemplarz dostanie się już za 30-35 tysięcy złotych. Auta francuskie często są świetnie wycenione, zarówno jako nowe, jak i używane. Najnowsza generacja „startuje” na rynku wtórnym od ok. 65 tysięcy złotych, więc przekracza jeszcze założony budżet.

Ford Fiesta

Miejski Ford Fiesta

Lubisz prowadzić samochód? Cenisz sobie dobre zachowanie auta na zakrętach? Jeśli tak, Ford Fiesta siódmej generacji jest autem miejskim w sam raz dla ciebie. Co ważne, mimo świetnego prowadzenia i bezpośredniego układu kierowniczego, Fiesta nie jest zbyt sportowa… to znaczy, nie ma irytująco sztywnego zawieszenia.

Opisany samochód jest na rynku już od 2008 roku (następca pojawił się w 2017 roku), więc najtańsze egzemplarze kosztują zaledwie kilkanaście tysięcy złotych. Za 40 tysięcy można pokusić się o wozy z samego końca produkcji, czyli z 2016 lub 2017 roku, z polskiego salonu, w niezłych wersjach wyposażenia. Na rozsądny egzemplarz następcy niestety trochę zabraknie.

Miejski Ford zbiera bardzo dobre opinie za swoją trwałość. Najlepsze silniki w tym modelu to benzynowe 1.25 (lepiej unikać odmiany bazowej, jest za słaba – wersja 82 KM już się sprawdzi) i litrowy Ecoboost z turbo. Mimo zaledwie trzech cylindrów i mocy wynoszącej od 100 do nawet 140 KM, ten silnik może pokonywać naprawdę duże przebiegi bez awarii.

Opel Corsa

Opel Corsa

Niemieckiego przeboju nie mogło na tej liście zabraknąć. Opel Corsa generacji oznaczonej literą E – bo o takiej mówimy w przypadku omawianego budżetu – był produkowany w latach 2014-2019. To gruntowny lifting poprzedniej odsłony Corsy, który znacząco ją odświeżył i wydłużył jej rynkowe życie.

Opel to prosty konstrukcyjnie i dopracowany – również za sprawą dość długiej kariery – model. Nie zaskakuje polotem ani nie czaruje prowadzeniem, ale – z drugiej strony – nie ma też znaczących, słabych stron. Który silnik wybrać? Gama jednostek napędowych jest szeroka, ale najlepiej będzie postawić na sprawdzony, prosty motor 1.4. 90 KM w zupełności wystarcza do sprawnego przemieszczania się, a w dodatku ta jednostka doskonale współpracuje z instalacjami LPG.


Oczywiście to tylko wybrane niezawodne modele miejskich aut, które możecie znaleźć w ofercie Spotawheel. Znajdziecie u nas również stylowe modele MINI, miejskie Volkswageny lub łatwe w parkowaniu Smarty. Co więcej, dostarczymy te auta pod Wasz dom, niezależnie po którym polskim mieście planujecie się nimi poruszać!

0 Udostępnień