Mimo trwającej mody na SUV-y, samochody typu sedan nadal mają wierne grono nabywców, a wielu z nich nawet nie chce słyszeć o jakimkolwiek innym nadwoziu. Co to jest sedan? Czym różni się od liftbacka?
Sedan to nazwa miasta we Francji, ale miłośnicy motoryzacji na dźwięk tego słowa od razu myślą o typie samochodowego nadwozia. Czym się ono charakteryzuje? Inne określenie na taką karoserię to „nadwozie trójbryłowe”. To oznacza, że auta typu sedan mają wyraźnie oddzielone od siebie przedziały: silnikowy, pasażerski (czyli kabinę) i bagażowy.
Klapa bagażnika w sedanie otwiera się bez szyby, co wyraźnie odróżnia tego typu auta od konkurencyjnych liftbacków. Liftback ma też zwykle nieco bardziej pionową, łagodnie schodząca tylną klapę. Sedany zazwyczaj nie mają wycieraczki na tylnej szybie, ponieważ ze względu na jej nachylenie, raczej nie jest potrzebna. Nie zachlapuje jej woda tryskająca spod kół auta. W liftbackach bywa inaczej. Sedan charakteryzuje się też dość łagodnie opadająca linią dachu, w odróżnieniu od np. bardziej sportowo wyglądających czterodrzwiowych coupe.
Ile drzwi ma sedan?
Niektórzy uważają, że „prawdziwy” sedan musi mieć czworo drzwi. Inni uznają, że istnieją także dwudrzwiowe sedany (członkowie pierwszej grupy uznają, że jest to wtedy coupe). Tak czy inaczej, zdecydowana większość aut tego typu ma czworo drzwi. O liftbackach mówi się, że są pięciodrzwiowe, ponieważ ich tylna klapa – otwierana razem z szybą – to również „drzwi”.
W tym wpisie wyjaśniamy jak rozpoznać pozostałe typy samochodów osobowych: https://blog.spotawheel.pl/typy-samochodow-jak-je-rozroznic/.
Nadwozie typu sedan: zalety i wady
Największą zaletą samochodu typu sedan jest na pewno elegancki wygląd nadwozia. O ile trudno jeszcze mówić o czymś takim w przypadku najmniejszych sedanów segmentu A (do takiej klasyfikacji przejdziemy za chwilę), o tyle przy większych wozach – zwłaszcza segmentu D i wyżej – stylistyka i proporcje zwykle robią wrażenie. Najbardziej luksusowe i prestiżowe auta świata, takie jak Mercedes klasy S czy Rolls-Royce Phantom, to właśnie sedany. Mimo trwającej mody na SUV-y i crossovery, sedany nadal stanowią symbol luksusu.
Jest też zaleta związana z aspektem praktycznym takich aut. Można bez przeszkód otworzyć bagażnik, podczas gdy w środku siedzą pasażerowie, nawet gdy na dworze jest zimno i wieje. Jako że kabina pasażerska jest oddzielona od bagażowej, osoby siedzące w aucie nie poczują żadnej różnicy.
Najmniejsze sedany mierzą mniej niż 4 m długości
Sedany mają też wady. Główny to ograniczona praktyczność bagażnika. W wielu modelach pojemność „kufra” bywa gigantyczna, ale walory użytkowe nie zachwycają. Po pierwsze ze względu na mały otwór załadunkowy, a po drugie dlatego, że nie da się pakować bagaży po dach. Przestrzeń załadunkowa sedanów jest niewysoka i często ograniczona jeszcze wnikającymi do środka zawiasami klapy.
Inne wady aut tego typu to np. zwiększona w stosunku do hatchbacków długość, co przeszkadza przy parkowaniu – zwłaszcza że tylnej części auta często zbyt dobrze nie widać podczas cofania. Oczywiście, nie każdy sedan jest duży.
To auta segmentu A, choć nie są zbyt popularne w Polsce. Najmniejsze sedany robią karierę głównie w Azji, na przykład w Indiach. U nas dużo częściej można było spotkać sedany segmentu B. Moda na nie wybuchła nad Wisłą pod koniec lat 90. i trwała do połowy pierwszej dekady XXI wieku. Przedstawiciele tego segmentu to między innymi Renault Thalia, Fiaty Siena i Albea czy Honda City. Dziś moda minęła, a B-sedanów jest na rynku o wiele mniej. Najłatwiej spotkać Dacię Logan albo Peugeota 301 i bliźniaczego Citroena C-Elysee.
Kompaktowe sedany bywają dość popularne
Ford Focus, Renault Megane, Fiat Tipo, Toyota Corolla, Hyundai Elantra, Mazda 3: oto modele segmentu C, które nadal można kupić w salonie w wersji sedan. Kilka lat temu konkurencja była większa, więc dziś na rynku używanych miłośnicy średniej wielkości limuzyn mogą powybierać jeszcze m.in. spośród egzemplarzy Opla Astry, Hondy Civic czy Volkswagena Jetty.
Co ciekawe, pojawiają się nowe, kompaktowe sedany w segmencie premium. Do ładnego i bardzo proporcjonalnego Audi A3 dołączył niedawno Mercedes A, a BMW 2 Gran Coupe, mimo „sportowej” nazwy, tak naprawdę jest sedanem.
W segmencie D nadwozie typu sedan trzyma się mocno
Rzeczywiście, czasami bywa wypierane przez liftbacki – jak np. w przypadku Opla Insignia, który w poprzedniej generacji był oferowany i jako sedan i jako lifback, a teraz pozostała ta ostatnia wersja. Sedany są jednak nadal mocną pozycję w ofercie m.in. VW Passata, Renault Talismana, Mazdy 6, Toyoty Camry czy… właściwie w całym segmencie premium. Wiadomo – chodzi o elegancję! Zarówno BMW 3, jak i Volvo S60, Alfa Romeo Giulia, Audi A4, Lexus IS czy Mercedes C mają trójbryłowe nadwozia. Volvo, Alfa i Lexus nie mają innych, pozostałe da się kupić też jako kombi. Liftbacków premium: brak.
Droższe segmenty to bastion sedanów
W klasie wyższej sedany sąsiadują w gamie producenta z kombi, jak np. w przypadku BMW 5 czy Audi A6 i Mercedesa E. Jeśli mówimy za to o segmencie aut luksusowych, to prawdziwe królestwo sedanów. Limuzyny rządzą tam niepodzielnie. Mercedes S, Audi A8, BMW 7, Lexus LS, Bentley Flying Spur, Rolls Royce Ghost? Proszę bardzo, ale wyłącznie z klasycznym, trójbryłowym nadwoziem!
Sedany segmentu premium to wciąż bardzo pożądane samochody. Tutaj zapoznasz się z naszym autorskim przeglądem takich modeli występujących na rynku: https://blog.spotawheel.pl/sedany-premium-klasy-sredniej-przeglad-rynku/.
Czy istnieją samochody, które łączą cechy liftbacka i sedana?
Owszem: to Skoda Superb drugiej generacji. Wyglądała z zewnątrz jak typowy sedan, ale jej tylną klapę można było otwierać na dwa sposoby: jak w sedanie i jak w liftbacku, z szybą.
Niestety, takie rozwiązanie – choć ciekawe i nowatorskie – raczej nie zrobiło kariery. Klienci ponoć niechętnie korzystali z „sedanowego” otwierania, a cały mechanizm był ciężki, dość skomplikowany i drogi w produkcji. Następca modelu, czyli Superb numer trzy, jest już typowym liftbackiem.
Podobny gadżet, czyli klapę otwieraną na dwa sposoby, miało też BMW 5 GT, ale trudno je nazwać autem choćby trochę „spokrewnionym” z sedanami. To raczej połączenie liftbacka z vanem i SUV-em. Interesujące, trzeba przyznać.
Mimo mody na SUV-y, sedany trzymają się mocno
Europa nadal je docenia, a wiele rejonów świata, takich jak Azja czy Ameryka Północna, wprost kocha trójbryłowe nadwozia. Dlatego raczej nie powinniśmy martwić się o przyszłość klasycznych limuzyn. Jeśli któraś z nich ci się podoba, sprawdź ofertę firmy Spotawheel. Sedany, kombi, hatchbacki, SUV-y i auta wszystkich innych segmentów przeszły dokładne sprawdzenie i czekają na ciebie.
