ISOFIX to jeden z ulubionych elementów wyposażenia młodych rodziców. Ustandaryzowany sposób mocowania fotelików dziecięcych ma szereg bardzo ważnych zalet.
„Czy ten samochód ma ISOFIX?”. Oto jedno z podstawowych pytań, jakie zadają młodzi rodzice, oglądający auto, które chcą kupić w komisie, u prywatnego właściciela czy nawet w salonie. Nic dziwnego – to jedna z najważniejszych spraw w aucie rodzinnym… a może nawet najważniejsza.
Czym jest ISOFIX?
ISOFIX, znany także czasami jako „system Isofix”, to skrót od International Organisation for Standardisation Fixture. To oznacza, że mówimy tu o systemie mocowania fotelika dziecięcego do samochodu, ale jest to mocowanie ustandaryzowane, takie samo w każdym aucie, które jest w nie wyposażone.
Dokładniej, chodzi o mocowanie fotelika bezpośrednio do ramy samochodu za pomocą specjalnych, metalowych zaczepów, zwanych czasami „uszami” umieszczonymi między oparciem fotela (również przedniego) czy kanapy a siedziskiem. Rzecz jasna, nie każdy fotelik nadaje się do „współpracy” z systemem ISOFIX. Musi być do tego dostosowany i mieć swoje zaczepy.
Gdzie można znaleźć ISOFIX?
System jest montowany obowiązkowo w samochodach, które weszły jako nowe na rynek Unii Europejskiej po 2006 roku. Od 2010 roku ISOFIX jest w każdym nowym samochodzie wyjeżdżającym z salonu na terenie Wspólnoty. To oznacza, że np. klienci rozważający tak różne auta, jak Toyoty Aygo, Skody Fabie, Ople Astra, Skody Octavie czy Renault Espace z oferty Spotawheel nie muszą się martwić o obecność mocowań. Szacuje się, że obecnie ponad 60% aut na drogach Unii ma już ISOFIX.
Jak znaleźć ISOFIX w aucie? To, czy mocowania widać od razu, czy nie, zależy już od konkretnego samochodu. W niektórych modelach widać je bardziej, w innych są ukryte pod zaślepkami i klapkami, które należy podnieść. Stosuje się je ze względów estetycznych. Ale nawet w tych, w których są schowane, i tak widać na kanapie albo specjalne guziki będące symbolami systemu, albo logo systemu umieszczone na przyczepionym kawałku materiału przypominającym metkę do ubrania.
Kto woli wszystko i tak sprawdzić sam, musi wsunąć dłoń między oparcie fotela a jego siedzisko. Tam wyczuje „uszy” ISOFIX-u.
Co daje ISOFIX?
System ma wiele zalet. Po pierwsze, to jego standaryzacja. To oznacza, że rodzice wyposażeni w fotelik „współpracujący” z ISOFIXEM mogą wpiąć go nie tylko w swoim samochodzie, ale i w aucie znajomych, dziadków, samochodzie z wypożyczalni czy w taksówce – o ile oczywiście mówimy o autach z systemem, ale o takie jest już łatwo. Będzie pasować i nie trzeba niczego przerabiać.
Co równie ważne, ISOFIX zapewnia większe bezpieczeństwo przewożonym dzieciom. Zaczepienie fotelika bezpośrednio do ramy auta gwarantuje stabilność i brak przesuwania się nawet przy gwałtownych manewrach albo przy zderzeniu.
Kolejną zaletą systemu ISOFIX jest łatwość montażu. W odróżnieniu od „alternatywnego” sposobu mocowania fotelików, czyli przypinania ich po prostu pasami bezpieczeństwa, mocowanie do ustandaryzowanego zaczepu jest łatwiejsze i szybsze. Rodzic nie tylko oszczędza czas i energię, ale i ma mniej okazji, by coś zrobić źle. „Klik-klik” i gotowe. Nawet jeśli wczepi fotelik nieco za słabo, konsekwencje nie będą tak poważne, bo mocowania i tak będą trzymać. Nie grozi tu – jak w przypadku mocowania pasami – żadne przesuwanie się fotelika czy jego wyślizgnięcie się.
Jakie są wady systemu ISOFIX?
Podstawową jest konieczność zakupu fotelika z mocowaniem. Takie modele bywają nawet dwa czy trzy razy droższe od takich pozbawionych takich możliwości. To główny problem. Oprócz tego, trzeba mieć też samochód z ISOFIX-em. Nie jest to jednak trudne ani szczególnie kosztowne, bo nawet kilkunastoletnie modele aut pozwalają na taki montaż fotelików.
W zależności od auta, ISOFIX można znaleźć tylko z tyłu, również z przodu, a w niektórych autach zdarzają się nawet trzy mocowania obok siebie, pozwalające na zapięcie trójki dzieci w jednym rzędzie. Warto pamiętać oczywiście o odpowiednim dobraniu fotelików do wagi dziecka i zapoznaniu się z instrukcją montażu.
Tak czy inaczej, ISOFIX to jeden z najważniejszych wynalazków z branży motoryzacyjnej ostatnich dekad. Poprawia znacząco bezpieczeństwo najmłodszych, czyli najbardziej narażonych na urazy, pasażerów. Oprócz tego, polepsza także wygodę życia rodziców. To bardzo cenne.
