Dylemat „nowy czy używany samochód?” to jedna z kwestii, która mocno rozgrzewa dyskusje wśród kierowców. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety.
„Nowe się nie opłacają, tylko używane!” – odpowiadają inni i biorą się za poszukiwania na rynku wtórnym. Wad i zalet obydwu rozwiązań jest mnóstwo. Oto najważniejsze z nich. Opracowanie sprawy „nowy czy używany” podzieliliśmy na kilka kluczowych kategorii.
Koszty
Na pierwszy rzut oka sprawa wydaje się prosta: nowe auta są po prostu droższe od używanych. Po bliższym przyjrzeniu się tematowi, pojawia się kilka „ale”.
Oczywiście, klient dysponujący 10, 15 czy nawet 25 tysiącami złotych, nie ma co marzyć o samochodzie z salonu. Czasy tak tanich, nowych aut w rodzaju Fiata 126p czy Poloneza, już dawno minęły. Dziś „nówki” zaczynają się od ok. 40 tysięcy, a samochody z przyzwoitym wyposażeniem (klimatyzacja, radio z Bluetooth, czujniki cofania…) to wydatek 50 tysięcy i więcej.
Klient, który ma do wydania właśnie tyle, może się zastanawiać, czy lepiej kupić niewielki, mimo wszystko w miarę skromnie wyposażony nowy wóz, czy jednak używany, ale wyższej klasy.
„Schody” mogą się zacząć przy serwisowaniu. Nowe auta mają gwarancje co najmniej na dwa lata, używane – zwykle już nie. Może się więc okazać, że po wydaniu sporej ilości gotówki na auto z drugiej ręki, nowego właściciela czeka jeszcze sporo inwestycji w wymianę zużytych lub zepsutych części. Jak kupić pewny samochód używany i tego uniknąć? Najlepiej z gwarancją i ze sprawdzonego źródła – na przykład ze Spotawheel.
Uważajmy też na zakup zbyt skomplikowanego auta używanego. Oferty luksusowych limuzyn i innych aut premium za 1/10 ceny nowego egzemplarza kuszą, ale zakup może być początkiem lawiny wydatków.
Używane auta w Spotawheel są dostępne z atrakcyjnymi formami finansowania
Wynajem długoterminowy z bardzo niską ratą miesięczną to domena przede wszystkim nowych aut. Używane – owszem – można leasingować lub kupić na kredyt, ale oferty często są mniej atrakcyjne (wyższa całkowita suma opłat przy leasingu, obowiązkowy wykup). Z drugiej strony, nowe auto bardzo dużo traci na wartości, a używane ma już największe spadki za sobą.
Dostępność i oferta rynkowa
Jeszcze niedawno na rynku było sporo nowych aut dostępnych od ręki, a na auto zamówione do produkcji czekało się ok. 3 miesiące. Dziś, ze względu na problemy z dostępnością wielu podzespołów niezbędnych do produkcji aut (brakuje m.in. półprzewodników, powód to m.in. zerwane łańcuchy dostaw z powodu pandemii), „stocki” dealerskie są niemal puste, a czas oczekiwania na samochód z fabryki może wynosić 6, 8 albo i 12 miesięcy. Tak, rok czekania nie jest niczym dziwnym!
W takiej sytuacji rynek aut używanych zyskuje przewagę (i z tego też powodu można zaobserwować pewne wzrosty cen). Poszukiwania idealnego egzemplarza też mogą potrwać, ale raczej nie aż tyle. Tutaj dużo zależy od konkretnego modelu. Dużo większa jest szansa na znalezienie „zwykłego” auta miejskiego niż np. rzadkiego modelu sportowego. Im większa podaż danego wozu, tym większa też szansa na zadbaną sztukę, choć tu też znaczenie mają typ i model auta, a nawet jego konkretna wersja. Zbyt tanie oferty powinny wzbudzać czujność. Gdzie szukać zadbanych aut używanych? Wiadomo – w Spotawheel!
Możliwość dopasowania auta do swoich potrzeb
Tutaj zdecydowanie wygrywają auta nowe. Da się dobrać w nich taki kolor, wzór tapicerki i elementy wyposażenia, jakie chcemy i jakich potrzebujemy. Poszukiwania idealnego auta z drugiej ręki, ze wszystkimi elementami jakich byśmy chcieli, mogą się skończyć porażką. Niestety, za to wszystko trzeba najpierw słono dopłacać w salonie, a potem… sporo poczekać na zamówiony model. Na rynku wtórnym dodatkowe wyposażenie w postaci nawigacji satelitarnej lub skórzanej tapicerki nie zwiększa ceny auta aż tak (a czasami wcale). Warto opracować jakiś kompromis i wymyślić, jak wygląda wyposażeniowy „pakiet minimum” bez którego nie możemy się obejść, a potem rozejrzeć się w ogłoszeniach.
Gwarancja
Pod względem zapewniania „świętego spokoju”, często wygrywają samochody z salonu. Gwarancja, trwająca od 2 nawet do 7 lat (np. w Kii, choć z wieloma wyłączeniami pod koniec) sprawia, że zdecydowana większość usterek w samochodzie nie wiąże się z kosztami. Trzeba tylko pojechać do serwisu. Oczywiście, wymiana części i płynów eksploatacyjnych czy opon, nie jest pokrywana przez gwarancję.
Jak jest na rynku aut używanych? O ile nie kupujemy młodego auta na fabrycznej gwarancji, ewentualne usterki są już naszym zmartwieniem… chyba że kupimy egzemplarz ze Spotawheel, które oferuje nawet do 5 lat gwarancji na auta ze swojej oferty.
Nowoczesne gadżety
Nowsze auta są zwykle lepiej wyposażone od starszych. Mają lub mogą mieć kamery cofania, nawigację, reflektory LED czy lepsze audio. Chyba że dylemat klienta rozgrywa się między skromnym, nowym autem, a starszym wyższej klasy – wtedy lista wyposażenia przechyla szalę na korzyść używanego samochodu.
Tak czy inaczej, fani nowinek technologicznych powinni zwrócić uwagę na wozy z salonu. Z drugiej strony, wielu kierowców uważa, że nowe auta są zbyt skomplikowane w obsłudze i konstrukcji. Nie lubią ekranów dotykowych, obawiają się silników hybrydowych albo nie przepadają za systemami asystującymi. Tacy klienci prędzej znajdą coś dla siebie na rynku wtórnym.
Prestiż
To delikatna kwestia, o której niektórzy nie lubią mówić głośno i nie przyznają się, że zwracają uwagę na to, jak inni postrzegają ich samochód. Ale prawda jest taka, że auto rzeczywiście jest wyznacznikiem statusu materialnego, a u niektórych (np. w przypadku pewnych zawodów) stanowi także element wizerunku biznesowego.
Czy w takim wypadku lepiej prezentuje się auto używane czy nowe? Wszystko zależy od klasy auta i jego wartości. Jeśli porównujemy samochody za takie same pieniądze (np. wspomniane 50 czy nawet 100 tysięcy złotych), zazwyczaj lepiej wypadnie auto używane, bo będzie modelem, który był droższy w momencie zakupu w salonie. W cenie nowego np. kompaktowego kombi można kupić dużego SUV-a albo auto segmentu E.
Przy takich zakupach należy tylko uważać na wspominane koszty utrzymania (serwis, ale też paliwo czy np. opony – jeśli mają większy rozmiar, to potrafią naprawdę dużo kosztować) i dbać o to, by auto używane wyglądało dobrze i świeżo. Uszkodzenia, nieoryginalne części, zepsute zawieszenie, zmatowiałe reflektory – to wszystko błyskawicznie niszczy prestiż danego samochodu!
Nowy czy używany: podsumowanie
Po stronie zalet nowego auta należy zapisać przede wszystkim gwarancje i łatwiejszy zakup (nie trzeba oglądać auta pod kątem „kręconego licznika” czy śladów napraw powypadkowych). Zaletą jest też możliwość dokładnego dopasowania wyposażenia do potrzeb i gustu i obecność nowoczesnych gadżetów.
Z drugiej strony, auto używane zazwyczaj będzie albo tańsze, albo wyższej klasy za te same pieniądze. Mniej straci na wartości, no i w dzisiejszych realiach będzie dostępne szybciej.
Co wybrać? To kwestia gustu, potrzeb i możliwości. Obydwie opcje będą równie dobre, o ile kupi się używane auto ze sprawdzonego źródła. Skorzystanie z oferty Spotawheel niweluje całe mnóstwo potencjalnych wad zakupu na rynku wtórnym.
