Niewielkie wymiary zewnętrzne nie muszą wiązać się ze skromną ilością miejsca na bagaże. Oto najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem – czyli pojemny segment B.
Jakie są najlepsze małe auta? Każdy kierowca odpowie na to pytanie inaczej. Dla niektórych liczy się wyłącznie jak najniższe spalanie. Oni wybiorą zapewne modele hybrydowe albo takie z małymi dieslami. Inni cenią sobie przyjemność z jazdy – i tacy kierowcy postawią na mocniejsze, usportowione odmiany. Są jednak także klienci, którzy szukają samochodów praktycznych. Oni zadają sobie pytanie „jakie są najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem?”.
Małe auta z dużym bagażnikiem – czy istnieją?
Wiadomo, że samochód segmentu B lub zbliżonego nigdy nie będzie tak pojemny, jak wielki van czy mierzące 5 metrów długości kombi. Są jednak modele, które łączą poręczne w mieście wymiary z bardzo dobrą praktycznością. Na tyle, że można traktować je jako jedyne w domu i używać także podczas rodzinnych, wakacyjnych wyjazdów.
Oto najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem – czyli 9 używanych, stosunkowo młodych modeli, które mieszczą w kufrach co najmniej 300 litrów bagażu. Różnią się markami, kształtami nadwozia i silnikami, ale łączy je praktyczność.
1. Renault Clio IV hatchback
Clio „czwórka” to nadal bardzo atrakcyjnie wyglądający samochód. Mimo upływu dekady od debiutu, linie „Cliówki” wciąż się nie zestarzały. Sprzedawany od trzech lat następca wygląda zresztą podobnie, co stanowi komplement dla Clio IV. To także model oferowany z szeroką gamą silników – od wolnossącego 1.2 75 KM, przez doładowane 0.9 90 KM, aż po 110-konnego diesla. Na szczycie gamy stoi za to odmiana RS rozwijająca ponad 200 KM. Bagażnik mieści równe 300 litrów. Kto potrzebuje więcej, może sięgnąć po wersje Grandtour, czyli małe kombi. Jest jeszcze bardziej praktyczne, ma 443-litrowy kufer. Ceny Clio IV startują od ok. 19 000 zł.
2. Seat Ibiza ST
W tym roku mija 12 lat od debiutu Ibizy czwartej generacji, ale to kolejny samochód, po którym niezbyt mocno widać upływ czasu… i kolejny, który ma podobnego do siebie następcę. W przypadku hiszpańskiego samochodu segmentu B, odmiana hatchback oferuje nieco mniejszy bagażnik niż wymagamy w tym zestawieniu. Ratunkiem jest kombi – pod nazwą ST, czyli SportTourer. Sportu w Seacie nie ma zbyt wiele – zwłaszcza z bazowymi, 70- i 75-konnymi motorami 1.2, zasilanymi zarówno benzyną, jak i olejem napędowym – ale jest za to sporo praktyczności. Bagażnik ma 430 l. Ceny: od 16 900 zł.
3. Skoda Fabia III
Rozważając, jakie są najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem, nie można zapomnieć o „klasyce gatunku”, jaką jest Skoda Fabia. Trzecia generacja modelu, produkowana w latach 2014-2021, to prawdziwy hit zarówno rynku zakupów firmowych, jak i prywatnych. Szeroka paleta silników (od 1.0 MPI 60 KM po 110-konne jednostki turbo), możliwość dobrania bogatego wyposażenia, korzystne ceny, przestronne wnętrze – to wszystko sprawiło, że klienci lubili i lubią Fabię. Bagażnik odmiany hatchback mieści aż 330 litrów bagażu. Dostępne było także kombi (aż 530 l!). Ceny: od 22 tysięcy, kombi od 24 500 zł.
4. Volkswagen Polo VI
Pozostajemy przy produktach koncernu VAG. VW Polo aktualnej generacji, produkowany od 2017 roku, to kolejna odpowiedź na pytanie o najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem. W tym wypadku w ofercie nie ma wersji kombi, ale hatchback też powinien sprawdzić się w roli samochodu rodzinnego. Jego bagażnik ma pojemność 351 litrów. Polo może mieć od 60 do 200 KM. W gamie zawarto silniki benzynowe i diesla, z doładowaniem i bez (w przypadku motorów benzynowych, diesle zawsze mają turbo). Polo przekonuje do siebie niezłym wyciszeniem i „manierami” godnymi auta o segment większego. Ceny: od 40 tysięcy złotych.
5. Ford B-Max
Oto samochód, który wymiarami plasuje się w segmencie B (odrobinę przekracza 4 metry), ale nie jest typowym przedstawicielem tej klasy. To mały van. Oferuje wyższą pozycję za kierownicą, a także coś, co pokochają rodzice, którzy muszą „montować” dzieci w fotelikach na ciasnych parkingach. Mowa o przesuwnych drzwiach bocznych z tyłu. To nietypowe w tej klasie – ale praktyczne! Produkowany między 2012 a 2017 rokiem i ceniony także za dobre prowadzenie B-Max ma bagażnik o pojemności 326 l. Silniki: 1.4, 1.6 benzynowe bez turbo (90-105 KM) i 1.0 turbo (100-140 KM), a także diesle (75-95 KM). Ceny: od 22 000 zł. Najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem mogą być nietypowe!
6. Dacia Sandero II
Wracamy na chwilę do nieco bardziej standardowych aut. Dacia Sandero drugiej generacji (2012-2020 r.) to klasyczny przedstawiciel segmentu B, w dodatku w jego budżetowej odmianie. Sandero II było niedrogie, co oczywiście widać w jego wnętrzu. Plastiki nie są luksusowe, a wyposażenie bywa skromne. Samochód jest jednak technicznie spokrewniony z Renault Clio. Dzieli z nim m.in. silniki (0.9 i 1.0 wolnossące lub turbo oraz 1.2 wolnossące, a także diesle 1.5, 73-100 KM, zdarzały się odmiany z fabrycznym LPG). Bagażnik ma 320 litrów pojemności. Ceny tego mierzącego 4069 mm auta startują od 15 tysięcy złotych, ale najtańsze egzemplarze mogą nie mieć klimatyzacji. Warto zapolować na wyżej zawieszoną i „terenowo” stylizowaną wersję Stepway.
7. Honda Jazz IV
Czy to auto miejskie? A może mikrovan? Trudno powiedzieć – ale lista obejmująca najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem byłaby niekompletna bez Jazza. Czwarta generacja cenionego za niezawodność i przestronne wnętrze samochodu trafiała do salonów między 2015 a 2020 rokiem. Do wyboru: silniki 1.3 102 KM lub 1.5 130 KM. Ten drugi motor trafiał do Jazzów po liftingu z 2017 r. Bagażnik Hondy ma 354 litry pojemności, co jest imponujące jak na wóz mierzący nieco mniej niż 4 metry. Ceny: od 40 tysięcy złotych. Nie jest tanio, ale Hondy zawsze powoli traciły na wartości.
8. Hyundai i20 II
Produkcja między 2014 a 2020 rokiem, nieco ponad 4 metrów długości, szeroka paleta silników (od wolnossącego 1.2 po turbodoładowane 1.0 i diesle 1.1 i 1.4) i dobra opinia dotycząca trwałości – oto druga odsłona Hyundaia i20 w pigułce. To samochód lubiany i przez nabywców prywatnych i takich, którzy wykorzystują auto do pracy, np. na nauce jazdy. i20 może i nie czaruje stylistyką ani osiągami, ale najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem wcale nie zawsze muszą być ekscytujące, by się podobać. Kufer i20 mieści 326 litrów. Na najtańsze egzemplarze należy przygotować ok. 21 tysięcy złotych.
9. Opel Meriva II
Oto groźny rywal wspomnianego wyżej Forda B-Maxa. Opel Meriva (2010-2017) jest od niego dłuższy (mierzy niemal 4,3 metra), ma też większy, bo 397-litrowy bagażnik. Nie ma jednak odsuwanych bocznych drzwi… co nie znaczy, że miejsca na tylnej kanapie zajmuje się standardowo. Opel Meriva II ma bowiem tylne drzwi otwierane „pod prąd”, odwrotnie do przednich. Efekt? Wsiada się naprawdę wygodnie. To przestronne auto. Jego atutem jest też dostępność wersji z fabrycznym LPG. Pod maską – któraś z wariacji na temat silnika 1.4 lub 1.4 turbo (100-140 KM), ewentualnie diesel (1.3 lub 1.7, do 130 KM). Opel Meriva II kosztuje co najmniej 17 tysięcy złotych.
Czy to już wszystkie najlepsze małe auta z dużym bagażnikiem?
Prawie – ale z pewnością dałoby się znaleźć jeszcze więcej godnych uwagi modeli. Wystarczy wspomnieć np. o takich wozach, jak Kia Venga, Hyundai ix25 czy o aktualnej Kii Rio (325-litrowy bagażnik). Niezależnie od tego, na który model padnie, małe auta z dużym bagażnikiem… jak również duże i średnie samochody, są dostępne w Spotawheel. I są naprawdę najlepsze.
